Profil użytkownika pomyj
Technicznie bardzo dobry film ale z bardzo specyficznym humorem którym jednym się bardziej podoba innym mniej. Miło spędzony czas, bez ochów i achów.
Dwie bardzo klimatyczne nowele o samotności.
Z jednej strony film ciekawy, a z drugiej strasznie męczący kilka razy chciałem już przerwać oglądanie ale zawsze wtedy następował jakiś zwrot który trzymał mnie dalej przy filmie.
Ze swojej strony niechęć zrzuciłbym na lenistwo, film do "lekkich" nie należy a ja po prostu nie miałem nastroju i tradycyjna opera chińska po prostu mnie drażniła.
Treść przedstawianej sztuki ładnie komponuje się ze zmianami politycznymi jakie zachodziły podczas filmu oraz z reakcjami bohaterów na te zmiany.(...)
Autentyczna historia Władimira Arsienjewa rosyjskiego oficera, etnografa, zafascynowanego Dersu Uzała myśliwym, Goldem którego poznał podczas jednej z wojskowych wypraw kartograficznych w tajdze. W obrazie Kurosawy Dersu urzeka nie tylko Arsienjew ale i widza swą "mądrością życiową", bezinteresownym dobrem, i życiem w harmonii z otaczającą go naturą.(...)
Tytułowe Miasto Boga to jedna z dzielnic Rio de Janeiro. Slumsy gdzie króluje bieda i prawa ulicy. Przez Miasto Boga prowadzi nas chłopak na którego wołają Rocket.
Widzimy Miasto Boga lat 60 i 80, pokazane po przez historię kilku młodych gangsterów. Historie się bardzo dobrze zazębiają i razem tworzą jedną całość.
Obraz jest wstrząsający, pełno tu przemocy, można tak łatwo zginąć. Policja nie ma interesu żeby się zajmować slumsami chyba że szukają winnych przestępstw z innych dzielnic.
(...)
Zawsze jak tylko jest szansa lubię wracać do Królewskiego Mostu. Strasznie udziela mi się atmosfera tych filmów. Jednak w każdej następnej części jest coraz mniej "świerzości"